Po lekturze proroctwa Izajasza Jezus wygłasza mowę, którą ewangelista streszcza w jednym zdaniu, zwięźle wyrażającym istotę jego posłannictwa jako Mesjasza: Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście (Łk 4, 21). Oznacza to, że Jezus nie komentuje tekstu Izajasza, choć właśnie tego od Niego oczekiwano, lecz potwierdza jego aktualność. Treść tego proroctwa natomiast ukazuje Jezusa Chrystusa jako Sługę Pańskiego, obiecanego przez Boga w czasach mesjańskich i posłanego w celu wypełnienia Jego zbawczej woli. Jezus więc ogłasza uroczyście, że w tej właśnie chwili, w której On zaczyna głosić Dobrą Nowinę o wyzwoleniu, skończył się czas oczekiwania, a nastąpił czas wypełniania Bożych obietnic. Czasy obietnic i zapowiedzi odeszły do przeszłości, a rozpoczęło się nowe dzisiaj, które oznacza, że Bóg wkracza w aktualną egzystencję ludzką i zaczyna ją przemieniać swoją łaską.
Łukasz pisze, że na początku mowy Jezusa wszyscy wpatrywali się w Niego z wielką uwagą, ale zaraz potem zaczęli się dziwić, skąd On ma taką mądrość i mówili: Czy nie jest to syn Józefa? (Łk 4, 22). Mieszkańcy Nazaretu znali Go do tej pory jako dobrego sąsiada i zwyczajnego rzemieślnika, lecz nie przypominali sobie, by chodził do jakiejś szkoły rabinackiej. Kiedy wcześniej słyszeli, że naucza w różnych synagogach galilejskich, oni też pragnęli na własne oczy zobaczyć dokonywane przez Niego cuda, ale gdy przyszedł do nich, niestety nie przyjęli Go z wiarą, nie otworzyli się na działanie Bożej łaski i na koniec nawet wyrzucili Go ze swego miasta. W ten sposób bezpowrotnie zmarnowali okazję spotkania z Bożym Mesjaszem i Zbawicielem.
Jezus natomiast już na początku swego nauczania wyjaśnia, że Jego Ewangelia ma charakter uniwersalny i powinna dotrzeć do wszystkich ludzi. Prawdę tę podkreślają przypomniane epizody z życia dwóch wielkich proroków, Eliasza i Elizeusza. Trzeba przyznać, że nakarmienie wdowy w Sarepcie Sydońskiej oraz uzdrowienie Syryjczyka Naamana były w życiu tych proroków wydarzeniami wyjątkowymi. Obaj oni całą swą działalność prowadzili na terytorium Izraela i mieli za zadanie skłonić niewierny naród do powrotu do swego Boga. Nigdzie też w Księgach Królewskich nie ma mowy o tym, że Bóg odrzuca naród wybrany i zaczyna sprzyjać wyłącznie poganom. Jezus zatem przypomina te wydarzenia głównie po to, by pokazać, że właśnie one stanowią dla Niego wzór postępowania. Te dwa osobliwe epizody z życia Eliasza i Elizeusza, pokazują, że Bóg chce zbawienia wszystkich narodów. Ten uniwersalny plan zbawienia ogarnia misjonarskie dzieło zarówno Jezusa, jak też Jego apostołów, których działalność została opisana w drugiej księdze Ewangelii Łukaszowej – w Dziejach Apostolskich. Tym sposobem postawa, którą Jezus przyjmuje w synagodze nazaretańskiej, staje się fundamentem, wzorem i przygotowaniem działalności Kościoła po wstąpieniu Chrystusa do nieba.
Ks. Franciszek Mickiewicz