Tajemnice radosne
Jak przeżywać radość na świecie, który jest pełen bólu, niesprawiedliwości i ludzkiego cierpienia? Co na tym świecie może dawać prawdziwe pocieszenie? Z tymi pytaniami warto zwrócić się do Maryi. Ona zna odpowiedzi na te pytania. Więcej, Ona nam ich udziela poprzez wskazanie na radosne tajemnice różańca.


1. Zwiastowanie NMP
Anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga (Łk 1, 30).
Radość bierze się ze spotkania z aniołami. W przypadku Maryi było to spotkanie wyjątkowe. Ona widziała anioła Gabriela i rozmawiała z nim. Ten anioł przekazał Jej to, czego oczekuje od Niej Bóg, a Ona na to się zgodziła. Przyjęła Jezusa pod swoje serce.
Aniołowie posyłani są także do nas. Wierzymy w istnienie stworzonego przez Boga niewidzialnego świata duchów. Wierzymy, że przy każdym z nas jest i działa anioł stróż. Nigdy nie jesteśmy sami, nigdy nie jesteśmy pozbawieni wsparcia tego ducha wysłanego do nas przez Boga. Mamy z czego się cieszyć.





2. Nawiedzenie Świętej Elżbiety
Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy (Łk 1, 46-47).
Radość bierze się ze spotkania z bliskimi krewnymi. Maryja poszła z pośpiechem do Elżbiety, a Elżbieta przyjęła Ją z radością w swoim domu. Ta scena spotkania pokazuje, jak te kobiety się lubiły, jak potrafiły wzajemnie sobie pomagać.
To ważne zadanie krewnych, by być dla siebie nawzajem wsparciem i pomocą. Na kogo w życiu można liczyć, jeśli nie na tych, w których żyłach płynie ta sama krew. Jeśli tak jest, to jest z czego się cieszyć.





3. Narodzenie Pana Jezusa
Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan (Łk 1, 11).
Radość bierze się z narodzin dziecka. Taką radość w Betlejem przeżywali Maryja i Józef, taką radość przeżywali pasterze i takiej radości doświadczyli także mędrcy ze Wschodu. Narodził się długo oczekiwany Mesjasz, ale tak naprawdę, to narodził się kwilący Niemowlak.
Niemowlaki każdego dnia rodzą się w wielu szpitalach i w wielu domach. One w przyszłości także mają wypełnić zadania, które wyznaczy im Bóg. Nowe dziecko, to nowy pomocnik Boga. Jeśli tak patrzymy na każde nowo narodzone dziecko, to jest się z czego cieszyć.





4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni
Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów (Łk 2, 30).
Radość bierze się ze spotkania z mądrymi ludźmi. Takimi w Jerozolimie byli starzec Symeon i podeszła w latach prorokini Anna. Rozmowa z nimi dla Maryi i Józefa nie była prosta, ale nie miała taką być. Ta rozmowa zwróciła uwagę na to, co dla Maryi, Józefa i Jezusa będzie w życiu ważne. Takie spotkania są wyjątkowo wartościowe.
Mądrzy ludzie są solą ziemi, a spotkania z nimi są wyjątkowo ważne. Oni potrafią doradzić, przestrzec, zwrócić uwagę, a jeśli trzeba, to i zaniepokoić. Trzeba znać adresy takich osób i wydeptywać do nich ścieżki. Zwracają na to uwagę Maryja i Józef. Jeśli korzystamy z mądrości wartościowych ludzi, to jest się z czego cieszyć.





5. Odnalezienie Jezusa w świątyni
Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca (Łk 2, 49).
Radość bierze się także ze znalezienia Jezusa. Maryja i Józef zgubili swojego Syna zaraz po uroczystościach w świątyni w czasie religijnej pielgrzymki. Oni zgubili i my możemy zgubić. Najważniejsze, by w takiej sytuacji Jezusa szukać. Oni mówią z doświadczenia, że najłatwiej można Go znaleźć w świątyni.
Uradowali się Maryja i Józef na widok dwunastoletniego Jezusa. Uradowali się, bo szukali Go z miłości. Tak najlepiej Go szukać, bo wtedy spotkanie z Nim dostarczy najwięcej radości.